UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

wtorek 23 kwiecień 2024

Statystyki strony

Dziś: 199

Wczoraj: 351

W tym tygodniu: 550

W tym miesiącu: 8068

Od czerwca 2009 r. 1413558

 

55. rocznica sakramentu kapłaństwa ks. kanonika Tadeusza


„55 lat temu rzekł dobry Jezus Ci:

- Być Moim wiernym Sługą – czy obiecujesz Mi?

55 lat temu odrzekłeś Panu – tak”

I od tamtych dni, dokładnie od 21 grudnia 1957 roku ten wybrany i powołany do służby Bogu i ludziom, dzisiejszy szmaragdowy Jubilat, Ks. Kanonik Tadeusz Wilamowski z Sampławy wypełnia swoją obietnicę.

Motto, które towarzyszy Księdzu Kanonikowi „Bóg jest miłością” (zob. 1 J 4,8. 16) to nie tylko hasło, zawołanie ale właśnie praca z wiernymi w duchu miłości i zrozumienia. Ksiądz Tadeusz Wilamowski zawsze miał i ma czas aby każdego wysłuchać, doradzić, pocieszyć. To nie ważne, że od kilku lat jest na emeryturze. Zawsze można na Niego liczyć. Wystarczy spojrzeć na jego ciągle uśmiechniętą, przyjazną twarz, aby wiedzieć, że to przyjaciel, bratnia dusza.

Jubileusz 55-lecia kapłaństwa to szczególna chwila w życiu parafii. To chwila szczególnej modlitwy w intencji Jubilata, okazja do wyrażenia podziękowań, złożenia gratulacji i życzeń.

A czym jest jubileusz dla samego Jubilata?

„Poświęciłem całe życie Tobie Panie

od dzieciństwa aż po lata mej jesieni,

stale wieżę w Twoje słowa, Twe przesłanie”.

Dla samego Jubilata to czas głębszych refleksji, podsumowań, rozliczenia z samym sobą. To refleksja nad słowami świętego proboszcza z Ars: „Kapłaństwo – to miłość Serca Jezusowego”.

W takiej właśnie uroczystości mieli zaszczyt i szczęście uczestniczyć wierni Parafii Świętego Bartłomieja Ap. w Sampławie 21 grudnia 2012 r. W tym bowiem dniu przypadała 55 rocznica święceń kapłańskich naszego, zacnego Księdza Kanonika Tadeusza Wilamowskiego. W uroczystej mszy świętej koncelebrowanej, której przewodniczył Jubilat, uczestniczyło wielu księży dekanatu. Licznie zgromadzeni wierni modlili się w intencji Księdza Kanonika. Brali też aktywny udział w liturgii włączając się w czytania, modlitwę powszechną, pochód ofiarny. Były podziękowania, życzenia i kwiaty, wiele uśmiechów i serdeczności. Oby słowa jednego z wierszy spełniły się całkowicie:


„I żyj sto lat albo dłużej

Słowem Swoim serca zmieniaj.

Niech Ci będzie Bóg Miłością,

A Maryja wspomożeniem”


Szczęść Boże!

 

 

 

13.01.2013